Myślę, że Dzień Dziecka nie jest niczym wyjątkowym…
Myślę, że Dzień Dziecka nie jest niczym wyjątkowym…
Kochamy nasze dzieci, troszczymy się o nie, martwimy, dbamy, staramy się, by były szczęśliwe, czy potrzebujemy do tego specjalnie wyznaczonych dni? Czy wczoraj, ostatniego dnia maja, były dla nas mniej ważne niż dziś? Czy jutro, będziemy kochać je mniej? Albert Einstein powiedział: Są dwie drogi, aby przeżyć życie. Jedna to żyć tak, jakby nic nie było cudem. Druga to żyć tak, jakby cudem było wszystko. Każdy dzień, który jest nam dany z naszymi dziećmi, jest wyjątkowy. Każdy jest Cudem. Czasem trochę trudno to dostrzec, gdy dzieci sprawdzają granice elastyczności naszej cierpliwości ;-), ale tak właśnie jest. Świętujmy KAŻDY dzień z naszymi dziećmi, nie tylko ten narzucony kalendarzem.
A gdyby tak…
Możemy jednak pomyśleć, w jaki sposób wykorzystać Dzień Dziecka, by był szczególną wartością. Od co najmniej kilku dni, galerie handlowe, sklepy internetowe przekonują nas (każdą możliwą drogą) co najlepiej dziecku podarować pierwszego czerwca. Kuszą rabatami, kuponami, okazjami, wyprzedażami, dzięki którym wywołamy radość i uśmiech naszych pociech. Tak, prezent to dla dziecka ważna sprawa. Ale ważniejsze jest, JAK spędzimy ten dzień. Co z tego, że podarujesz dziecku „mega zestaw super klocków” firmy X, jeśli na nie nakrzyczysz, gdy będziecie wracać z przedszkola, bo wskoczy do kałuży i zabłoci nogawki… Kupisz dziecku modny gadżet, ale nie dowiesz się co dziś je ucieszyło, zasmuciło…
Co można zatem dziecku ofiarować? A może refleksję? A gdyby Dzień Dziecka, uczynić okazją do rozmowy z dzieckiem o … DZIECIACH. O tym, skąd się biorą także! Bo dzieci powinny wiedzieć, że nie ma znaczenia, jak przyszły na świat, ważne, że są, i że są najważniejsze. Rozmowa o adopcji, o tym, jak wiele dzieci dziś, w Dzień Dziecka marzy by mieć mamę, tatę, rodzinę – dom. I o tym, jak to wspaniałe, gdy niektórym się to marzenie spełnia!
Rozmowa o tym, że DZIECI są różne, każde jest inne i jedyne w swoim rodzaju. I takie trzeba je lubić, szanować, kochać. W każdym z nas są dobre cechy, mocne strony, tak jak są i słabsze. Jesteśmy różni, odmiennie wyglądamy, mamy różny kolor skóry, różną budowę ciała, różne rzeczy posiadamy – i ta różnorodność jest wspaniała! To z niej możemy się uczyć nowych rzeczy, rozwijać.
Ale też rozmowa o tym, że DZIECI różnie żyją. W czasie, gdy jedne dzieci beztrosko dziś się bawią i cieszą z prezentów, inne dzieci…
… ciężko pracują. Ponad siły. Bo w takim miejscu świata, w takiej rodzinie się urodziły. I to jest ważne.
… chorują. To tak cudowne, że możemy się bawić, cieszyć dziś z tylu „zwyczajnych” rzeczy – jeździć na rowerze, na hulajnodze, grać w piłkę…, ale są dzieci, które dziś leżą w szpitalu. Walczą o zdrowie. I to jest ważne.
zdjęcie: https://publicislifebrandsresolute.wordpress.com/2016/01/08/help-a-child-smile-one-wig-at-a-time/
… mieszkają z dala od swoich rodziców, którzy wyjechali by pracować w innym mieście, kraju. I dziś będą szczególnie za sobą tęsknić.
… (Twój przykład)
I wszystkie, absolutnie wszystkie Dzieci mają dziś swój Dzień. I wszystkie zasługują na to, by się cieszyć, śmiać, skakać, tańczyć, lub robić inne rzeczy, które sprawiają, że czują się szczęśliwe.
I co jeszcze ważne…, na koniec.
Ten Dzień, jest tylko po to, by sobie o tym przypominać.
I o tym pomyśleć.